Więcej w "Czytaj więcej".
A więc w grze wcielamy się w takie sławy jak Roger Federer, Novak Djokovic, Rafael Nadal, Maria Sharapowa i 16 innych zawodników. W trybie kariery możemy stworzyć własnego nadając mu cechy twarzy i inne parametry. Ten tryb z
namy już z poprzednich części. Będziemy grali na kortach w Melbourne czy też weźmiemy udział w pucharze Davisa. Graficzna strona gry wygląda dosyć dobrze, chociaż grafika w stosunku do wymagań jest szczerze mówiąc słaba. Twarze są lekko zaciemnione i lekko "sztuczne" ale to chyba nie przeszkadza aż tak bardzo. W grze mamy do wyboru dwie kamery: Za plecami zawodnika lub kamerę telewizyjną. Ogólnie tekstury kortów, widowni nie są najgorsze. Na ładne akcję publiczność się zachwyca, wydając różne okrzyki. Kiedy mamy trudne odbicia również zawodnicy wydają odgłosy zmęczenia. W tej odsłonie wyeliminowano duży błąd. Otóż w poprzedniej części zawodnik często wywracał się a w tej już za każdym razem nie. Fizyka odbijania piłek nie jest najgorsza, powiem nawet, że jest dobra. Oczywiście jest tryb dla 2 graczy. Jest to duży plus, który zawiera duży minus. Musimy mieć 2 pady. Inaczej nie da rady, ponieważ klawiatura i jeden pad jest przypisany do jednego gracza. Mamy również różne zagrywki, loby, backhandy i inne. Dźwięk odgłosów jest dobry, czego nie można powiedzieć o muzyce. Jak graliście w poprzednią część, znacie już ten błąd twórców. Zabieramy się do podsumowania, kilka screenów oraz wymagania gry podane na dole recenzji.
- Grafika: 8,5/10
- Fabuła: wiadomo w jak każdym tenisie jest ta sama fabuła
- Dźwięk: 8/10
- Osoby, zawodnicy + korty (liczba, itp.): 8/10
- SI (sztuczna inteligencja): 8,5/10
- Ocena ogólna (moja): 9/10
- Ocena średnia: 8,05
Grafika, odgłosy, liczba zawodników oraz kortów, gra na poziomie
Minusy -:
Muzyka, trochę dziwne rysy twarzy
Wymagania:
Core 2 Duo 3 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 256 MB (GeForce 8600 lub lepsza), 4 GB HDD, Windows XP SP2/Vista
Screeny:









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz